dobrze, ze zrezygnowal, w ogole sie nie nadawal. kompropitowal sie i w koncu zrozumial. poza tym zostal trenerem jak to sie u nas zazwyczaj zostaje - kolega kolegi:)

hehehehe, T.S. Wisła jako reprezentacja, co wy na to ?? [ taki lokalny patriotyzm :))) ]

ej super, dzieki Ron.

A potem niby to niechętnie, niby pod presją: eh, skoro tak ładnie mnie prosicie...

Moim zdanie udowodnił Boniek, że jest ostatnim frajerem. Ja wiem, że trenowanie takich sierot zdziera nerwy, ale jak tak sie bedzie każdy podejmował a potem uznawał, że jemu to w sumie pierdoli(przepraszam), to nigdy ta nasza reprezentacja nie będzie sie nadawała do pokazania klasy Polski. Już teraz w telewizji tych patałachów niechętnie pokazują. A Boniek się podjął, potrenował, znudziło mu się i co??? GÓWNO.

Ciekawe kto teraz? Engel? Będą go prosić na kolanach a on będzie wniebowzięty i będzie się uśmiechał.