|
ale o sso chozi panowie??
LaBRIE dobry wywod:)
|
03.stycznia.2003 - 23:11 royal
|
Bdozz, konkurs jest w innym newsie:)
|
03.stycznia.2003 - 23:00 Bdozz
|
Chcę wykorzystać ostatnie koło ratunkowe: Poproszę, telefon do przyjaciela, chcę zadzwonić do...
|
03.stycznia.2003 - 21:44 royal
|
no coz, skoro pisze sie Labri, to mozesz pisac Rojal:))))) Choc gdy kiedys poszukiwalem domeny, a royal bylo zajete, nie zdecydowalem sie na rojal.
Ale nie napisales o co w koncu chodzilo z tym referatem:)
|
takie piękne referaty piszę w przerwach na kawę ;)
A pisać możesz labri, labie, lab, lub jak tylko sobie wymarzysz ;) Mam nadzieję, że nie zawiedzie mnie intelekt i zorientuję się, że to do mnie ;)
Przy okazji, ufonetycznienie Twojej ksywki nie było bezcelowe :) Pasowało do kontekstu mojego referatu;)
... za co, o ile to konieczne, z całego (analogowego jeszcze serca) przepraszam ;)
|
03.stycznia.2003 - 21:38 royal
|
i myslalem ze slowo ZONK wymyslil ten, kto je wyszyl na kocie-maskotce, ktorego dostawalo sie w "Idz na calosc" za wskazanie zlej kurtyny...;P
|
03.stycznia.2003 - 21:36 royal
|
Yyyy...maly referacik...bardzo fajny...ale mam traktowac, ze dostalem po uszach za uzycie slowa ZONK, czy ze nabijasz sie ze mnie, czy co tam jeszcze, bo nie wiem za bardzo, naprawde:) Moglem napisac LOL, ale uwazam ze ma negatywny przekaz. Powiedz mi, dlaczego taki piekny wywod dla mnie napisales? Przy okazji, skoro jestesmy przy slowach - tak jak nie pisze sie "Labri", tak nie pisze sie "Rojal":P
|
... a jako ciekawostkę podpowiem, że wyraz "zonk" (AFAIK) pochodzi właśnie z "fuj" spajdermena :) ciekawe czemu nie użyłeś na przykład: brzdęk, łubudu? ;) czyżby "imperialistyczny haburgergeryzm " społeczeństwa dopadł także i Ciebie?;)
|
Rojal:
Zczerpnięte z popkultury masowej wyrażenie "ZONK" jest niczym innym tylko słownym odpowiednikiem obrazka, screena na niusach. Jest kodyfikacją, ikoną pewnego zagadnienia, pojęcia. O to właśnie chodzi, to jest właśnie wypowiedź. Ty pod słowotworem nie mającym większego znaczenia w języku polskim (oprócz wyrazu dźwiękonaśladowczego) zawierasz informację, negatywny przekaz, krytykę. My robimy rzecz w swym "mechaniźmie" dość podobną, Screen, ikona, skojarzenie, co w niewątpliwie obrazkowym społeczeństwie ułatwia wymianę informacji, Ułatwia komunikowanie. My mówimy Ci - tak rojal, coś takiego pojawi się na Twoim monitorze gdy mlaśniesz myszą na obrazku. Upraszczamy, przyśpieszamy. A jednocześnie, jak mniemam, zakodowujemy pewną informację w Twojej "makówce". Chociażby taką, że spidermana z niusów na webesteemie na jakiś czas zapadnie Ci w pamięć. Czyż nie jest to bardziej efektywny od tekstowego, sposób na zużycie Twojej myszy?;) Przy czym jest jeszcze jedna sprawa, z dwojga spraw jakie opisałem wydaje mi się, że to jednak webesteem jest bardziej komunikatywny. Czemu? Chociażby przez fakt iż od kilku lat nie oglądam telewizji. Gdyby nie wchłonięcie owego ZONK'a wraz z całą masą innej "twórczości" słowotwórczej jaką wpychają nam szeroko pojęte media, nie wiedziałbym "o czym ty do mnie rozmawiasz" (zauważyłeś? kolejna pożyczka z mediów;).
Tak więc... be loyal, not royal ... i nie marudź ;)
|
03.stycznia.2003 - 20:57 royal
|
Gdyby byl tu Mereger, napisalby pewnie ZONK, ale chyba go nie ma, bo pewnie napisalby ZONK, wiec ja napisze to za niego:
ZONK
|
03.stycznia.2003 - 20:32 teka
|
Octopus jest fachowo zagrany, tak dodawałem ale coś mi nie wychodziło z tym skrinem. teraz jest ok i mozemy sie cieszyc z nowego Spidera!
|
03.stycznia.2003 - 20:25 royal
|
Teka dodawal to juz chyba w Sylwestra, potem zniknelo...
|
03.stycznia.2003 - 20:24 szmn
|
dobra nie wnikam fetysze:)
|
03.stycznia.2003 - 20:05 royal
|
| |
|
|
|