Ani nie gloryfikuje ani nie demonizuj flesha. Szczerze powiedziawszy nie jestem zwolennikiem stosowania flesha dla calych stron elementy tak ale nie calosc. Uważam, że jest wiele stron na których nie doświadczysz flasha a są naprawde godne polecenia, chociażby pod względem graficznym, merytorycznym, technologicznym. Co do tej stronki .. to sorry ale ja mam odmienne zdanie i Twoje argumenty nie przemówiły do mnie - ale jest to tylko moje zdanie. Fakt, ze jak to mowią "każdy ma swoją kroste" ..:-) moja widać jest zgoła odmienna od Twojej, ale Twoje zdanie szanuje. Pozdrawiam...

Czym się zachwycać? Tym, że w kolejnej odsłonie Arne zaskakuje. Napewno nie jest to typowa strona, nie ma tu oklepanych patentów. Tak samo jak w wersji poprzedniej siedzę, oglądam i zastanawiam się co będzie dalej a nie wiem z góry, że tu coś mignie, tu podskoczy. Mnie to wciąga. Wciąga to, że nie mogę powiedzieć "już to gdzieś widziałem". Strona prywatna osoby zajmującej się designem to niekoniecznie gładkie i wylizane, zjadliwe dla oglądaczy obrazki. To nie robota na zamówienie, raczej rodzaj terapii po codziennych obowiązkach, przy których czasem poprzez sztywne reguły nie ma ani milimetra na inwencję czy odrobinę szaleństwa. Tak przynajmniej ja to traktuję. A wiem, że w przypadku Arne jest podobnie. Więc tak to traktuj, jako wypowiedź designera. Nie musi Ci się podobać bo nie po to powstała by się wszystkim podobać. Przyznasz chyba jednak, że mocno odmienna to strona od tego co się widzi wszem i wobec? A flash to tylko narzędzie, nie demonizuj go ani nie gloryfikuj ;)

hmmm... Tak dokładnie to nie wiem czym się tam zachwycać ... dla mnie bynajmniej ta strona nie stanowi ani za grosz inspiracji. budzi we mnie odczucia, których teraz rano nie potrafie określić a nie są one przyjemne .. :-(

A to, że autor wykorzystał technologie Flash - przecież flash to nie wszystko. Oceniam ją na "1"

świetne! dawaj go na sajt miesiąca.