poranek zywych trupow mnie kreci, fajny trailer, fajny film, w koncu zombiaki sa szybkie i zabojcze (jak w 28 dni...) a nie powolne i wiejskie ( vmax = 2 km/h, w standardzie dwa zgnile zeby i jedna plyta "mozg, chce zjesc twoj mozg").
rundown z rockiem i scottem to na szczescie nie bedzie kolejny film a'la Pan Niania z Hulkiem Hoganem, ktory zaczynal podobnie jak The Rock na ringu. Jest fajnia pani, jest dzungla, jest malpka, jest Walken z oblednym wzrokiem - znaczy ni mniej ni wiecej tyle, ze jest fajnie...