94, czyli cacy cacy, pupa pupa!

przecież wszyscy moi drodzy macie rację, każdy swoją :-)

Byle do następnego!

No tak. Cynizmem można się wybronić ze wszystkiego, choć to zazwyczaj objaw braku argumentów.

Nie czytałem tego wszystkiego, bom ani bohaterem projektu ani szczególnie krytycznie nastawionym do świata obserwatorem.

Powodzenia jednym i drugim ;)

No to na koniec chcielibyśmy podziękować wszystkim za ogromne zainteresoanie projektem.
Nie pamiętam żeby cokolwiek w tym roku narobiło tyle dymu. Mam nadzieję, że następnym razem okażecie się
równie aktywni i rozrywkowi :)

I kto to teraz wszystko posprząta? Jasiu?

taaa, zostało 40 z 300 ale trzeba wziać pod uwagę że 150 dzieci zamiast na temat "Idzie pani jesień" zrobiło prace "Hu hu ha , zima zła" , 32 wyklejanki z plasteliny rozpadły się podczas transportu a 72 zgłoszonych zostało zdyskwalifikowanych bo okazało sie ze mają powyzej 9 lat. Za to ta 40stka łoooooo, świetlica takiego wernisażu ani wcześniej ani później nie gościła.

"Kopernik też była kobietą?"

88 komentarz!

Berek to kobieta ;D

A tak na marginesie : jak to poważnie to wszystko traktować - poczytajcie te wszystkie komentarze - śmieszne - jedna jak i druga strona.

Ja powiem jedno - każda inicjatywa jest warta uwagi i zainteresowania. A krytyka powinna być TYLKO konstruktywna.
Dojdziecie do 100? ;>

Pytam bo sama organizowałam swojego czasu wystawę. Na trzysta przysłanych wybraliśmy zaledwie czterdzieści . Reszta najnormalniej w świecie była do bani. Pytanie moje jest przyjazne ma tylko cel poznawczy. Jestem nauczona , że rzeczy dobre, ciekawe zdarzają się rzadko.

To jak powstaje lista to pozwolisz, ale nasza sprawa. Ty miałaś/miałeś okazję podwyższyć poziom. Nie skorzystałeś/skorzystałaś więc trudno.

A tak z ciekawości , jak powstała reprezentatywna lista . Z większej puli nazwisk, czy z braku laku. Kto przesiewał?

nie ma mnie 2 dni na necie a tu takie kwiatki ;]

jako że jestem od dimpu (czy jak to tak leci) uprzedzony z zasady postaram sie opisac moje odczucie obiektywnie :

nie podoba mi się.

powody:
- większość na siłę
- nie widzę tematu / jeżeli jest to nie ma zbieżności z tematem
- błyszczenie nazwiskami a nie pracami
- "gdzies to już widziałem" przy niektórych pracach

Czytając komenatrze i odpowiedzi na argumenty poczulem sie jak w przedszkolu. Znając dokonania większości zdziwiło mnie jak łatwo podłamać wiarę w siebie u niektórych. Czy na argumenty zawsze muszą być jazdy personalne?

Pergamina - numer drugi, zdecydowanie mniej grafiki, wiecej zdjec. Zdjecia przyjemne, ale nie wywolaly we mnie wiekszych emocji; grafiki malo interesujace dla mnie. Najlepszy dowod na to, ze polska scena projektowania 'niekomercyjnego' umiera smiercia naturalna (proces nieunikniony?).

Pergamina jest ostatnia ostoja jakis dzialan, niestety - do mnie nie przemawia. Mam nadzieje, ze zmienie zdanie wraz z kolejnym numerem. Powodzenia!

P.S. Klotnie 'kto jest artysta, a kto nie' przypominaja zacietrzewienie obecne w szatniach liceow plastycznych - jesli ktos nie zyczy sobie krytyki, to powinien prace chowac do szuflady;) Blagam - bez riposty; nie mam ochoty mieszac sie w konflikty 'komentarzowe':)

David: Moim zdaniem przyczepianie sie do nazwy jest jak najbardziej naturalne - przeciez ona tam wystepuje i jest czescia tego projektu - nieprawdaz. A ze jest jaka jest to juz jej wymowa marzuca jakies skojarzenia - Design made in Poland - czyli albo design zrobiony w polsce - przez polakow raczej .
Jednak albo mnie ta nazwa w blad wprowadzila albo po prostu mialem zbyt wygorowane oczekiwania - bo jak juz mowilem - mase PODOBNYCH rzeczy widzialem.

Wybraliscie trudna droge - ale projekt jest zacny ze tak powiem.

Co do postarajmy sie - jak na cos trafie - podesle napewno - ale to nie bedzie ani latwe ani szybkie - bo tej polskosci w designie to malo jest.
Teraz sa TRENDY i dazenie do bycia trendy ...

PS nie czepiam sie prac Pani Agnieszki - po prostu nie podobaja mi sie bo nie musza - a ze sa ludzie ktorym sie podobaja - to dobrze, ze Pani Agnieszka znalazla uznanie - na ktore na pewno ciezko pracowala - to jeszcze lepiej - to mile laskocze proznosc ktora jest w kazdym - ale rowniez daje motywacje do bycia lepszym - i tak trzymac

Nie łatwo nie popaść jak się co niektórych tu czyta;) "Postarajmy" hehe. Czekam na jakieś linki (tu czy na maila:) bo wierz mi że trudno. A jak już to Ci się przeczepią jak np. do Agnieszki (której prace IMO są wyśmienite).

Przyczepianie się do nazwy i podciąganie pod nią prac to już przesada. Podobnie jak news na Towarze o jakimś braku graphic designerów. To jak by napisać "The Darkness fajnie gra, szkoda tylko że brak piosenek o ciemnościach"

David - bo w nerwice popadniesz.
Ok - koniec ze sztuka -ale mimo wszystko nazwa DMP nie pasuje mi do contentu bo podobne rzeczy widac w sieci na calym swiecie - postarajmy sie znalesc cos co odroznia ten polaski design od calej reszty i to pokazac.

To moze jeszcze inaczej. Niech w obronie Agnieszki i jej prac, jak rowniez bardziej opiniotworcze bedzie zajecie przez nia III miejsca w konkursie Adobe, a wybierajacym byl sam Ryszard Horowitz. (przegladajac siec na cos takiego sie natknalem)

Chcialbym jeszcze dodac, ze nie zgadzam sie z zupelnym zmieszaniem z blotem prac osob, ktore wystapily w II edycji Pergaminy, gdyz jednak maja Te osoby troche wiecej wyobrazni i poczucia estetyki niz to co sie obecnie widzi na rynku grafiki. Kazdemu, kto potrafi narysowac kreske w Illustratorze i zastosowac jakis filtr w PS'ie wydaje ze jest juz grafikiem i jest najlepszy w tym co robi. (zaznaczam, ze nie pije tu do zadnego z komentujacych)


Moim zdaniem, faktycznie ta edycja Pergaminy nie jest za dobra, ale nie mozna az tak sie burzyc, gdyz pokazuje ona mlodych Tworcow i jest pewnego rodzaju wizytowka polskiego designu - tego ciekawszego. I powtorze jeszcze raz: 'Moze nastepnym razem bedzie lepiej'


A tak wracajac do tematu remontu i zupelnie na marginesie :) Czy uprawianie malarstwa sciennego (krowy, pawie i te inne) to jest sztuka ;) bo ja sie wlasnie tym zajmuje :D

To tyle co ze mnie. Pozdrowka

yohiro: czy nazwa brzmi Art made in Poland? Co wy się tak na tą sztukę uwzieliście??? Sztuka i sztuka. Sztuka i sztuka w około. Frędzlujecie tym słowem jak przecinkiem jakimś. Czy gdzieś ktoś napisał że to serwis o sztuce, arcie? Sztuke więc proponuję odstawić na bok. Nie wciskać jej Pergaminie na siłę.

W Pergaminie postawiliśmy sobie za zadanie pokazywanie z wydania na wydanie coraz więcej osób nie znanych w tym jakimś "naszym" określonym środdowisku. Osób robiących ciekawe rzeczy. A to że kogoś nie powala, ktoś gdzieś coś już widział w tych klimatach... ręce opadają gdy się to czyta. To zwykły (za przeproszeniem) stek bzdur. Jeżli uważasz że się mylę, poproszę o linki do osób które robią rzeczy oryginalne, takie których nigdzie nie było.

I jeszcze raz: odczepcie się od tej sztuki. Trochę powagi.

Pani Agnieszko - moze nie posiadam wiedzy z historii sztuki, ale to nie dyskwalifikuje mnie jako jej odbiorcy.
To czy jakas rzecz odbieramy jako sztuke, czy naszym zdaniem jest w niej artyzm - to raczej kwestia preferencji osobistych. Dla jednego to bedzie sztuka dla innego nie. Pomijam fakt podciagania np. kleksa na papierze pod miano dziela - gdzy ten kleks wyszedl z pod pedzla znanego artysty - co prawda z tym tez sie nie zgadzam - ale tak w zyciu jest.

Moim zdaniem w tym co zaprezentowane jest w pergaminie nie ma sztuki ani artyzmu - ogladajac setki stron dziennie w sieci stwierdzam ze wszystko gdzies juz bylo - nie takie samo - ale podobne - nie bede operowal nazwiskami ani urlami - bo ani i ch nie zapamietuje ani nie chce ich zapamietywac, stwierdzam ze podobnych rzeczy w sieci jest multum.
Nie widze tu oryginalnosci ktora moim zdaniem powinna sie pojawiac w projekcie pod nazwa Design made in Poland. - bo jak narazie to podobne jest to do tego co powstaje wszedzie na swiecie lub odwrotnie to co powstaje na swiecie podobne jest do tego co powstaje u nas.

Osobiscie uwazam ze lepiej by bylo dla "DMP" i Pergaminy - gdyby prac bylo kilkukrotnie mniej - ale zeby byly bardziej oryginalne - niepowtarzalne, bo jak narazie jedyne uczucie ktore mi towarzyszy przy ogladaniu WSZYSTKICH tych prac - to:
Gdzies juz cos PODOBNEGO widzialem..

i gdzie tu sztuka ?.

Uff, dobrnąłem do końca i tak sobie myślę, czy wy większych problemów nie macie przypadkiem niż rzucanie się błotem?

Dla tych co się przyczepią do stwierdzenia 'poznań daną osobę' wyjaśniam. Dokładnie chodzi mi o styl, jakim osoba się posługuje, jaki tworzy...

Sorki, nadmierna inspiracja [stylami], przegiąłem używając słów 'rżnięcie' i 'ksero'. Przepraszam. I nie piję jedynie do pergaminy tylko do wielu przypadków [na mw*d dałem temu znak]. Inaczej. Cylinder wytoczył działo, za którego sterem chętnie postoję, bo dizajn [czego tutaj szukamy] to DLA MNIE coś co jest oryginalne, po czym można poznać daną osobę.

@geoff: Jako organizator chciałbym wiedzieć czy któraś z tych prac jest rżnieta więc jeżeli widzisz coś czego któryś z nas nie zauważył to powiedz. W przeciwnym razie zarzucanie komuś plagiatu bez jakichkolwiek podstaw nie jest zbyt poważne.

nie no czekaj. jeżeli wśród prac są prace zxerowane to powiedz. podeślij przykłady i tyle. bo to cały czas jakieś niezdrowe niedomówienia...

Mógłbym powiedzieć na głos kto się inspirował, a kto rżnął. Różnica pomiędzy inspiracją, rżnięciem/kserem jest widoczna. Nie będę taki, ale nie powiem, że Cylinder nie ma racyji.

Luz. Nie tłumacz się;P Przecież napisałem "inspiracja", nie "xero".
Napewno mówisz prawdę:)

Ten drugi akapit chyba można dopasować do twojego dowcipu, prawda? Tylko tam "historyka sztuki" można zamienić na "absolwenta"... ale ja jestem amatorem, nie kończyłem ASP. Nie znam się na sztuce tak jak ty:) Więc pewnie i ten dowcip śmieszył by tylko mnie...

Oczywiscie ze to tylko i wylacznie "moje zdanie". Przeciez skromny jestem. Jak mrowka. :-)

Jesli zas chodzi o "przemawianie do serca" i poparcia tego wiedza: Nie sadze by 3 lata nauki z zakresu projektowania plastycznego i ostatni rok spedzony rowniez na zajeciach ze struktur wizualnych czynily ze mnie kogos kompetentego... a moje osobiste poczucie estetyki i gust jest raczej marnym argumentem. Wiec pewnie nic za moimi tekstami nie stoi. Dobra wiadomosc jest taka ze nie obchodzi mnie edukacja i uswiadamianie. Nie przejmuj sie mna tak bardzo.


Co do moich inspiracji. Spie spokojnie. Jako ze jestem w trakcie remontu, mialem okazje przenosic w pudlach stosy wlasnych szkicow i projektow ktore (byc moze naiwnie) pozwalaja mi sadzic ze do pewnych rzeczy sam doszedlem. Wciaz wiecej robie niz ogladam wiec proporcje chyba zachowalem. Byc moze jednak klamie...

nie zaatakował umiejętności. porównał jedynie ich prace do jakiś znanych sobie nazwisk.

"Wieksze wyczucie formy mieli kiedys designgrafik i pochodni. Nuda."

Jak mam rozumieć to jest swego rodzaju zarzut w moją stronę że zrobiłem coś podobnego? To "większe wyczucie formy" mieli wyłącznie twoim zdaniem? Czy opierasz się na jakiejś wiedzy odnośnie tego rodzaju grafiki? Chciał bym wiedzieć co przemawia za tym abym naprawdę mógł wziąść sobie Twoje słowa do serca... zwłaszcza przeglądając masę Twoich prac inspirowanych ths czy chociaż by mikeiem youngiem (dlatego trudno brać twoje "wpisy" na poważnie:)

Wydaje mi się, że strącać potrafi każdy. Co innego wytatać armaty, których nie potrafisz/cie używać.

Bo widzisz, gy gryzie mrówka, to się ją strąca, a nie wytacza armaty.

Cylinder 'zaatakował' kilka osób, a bardziej precyzyjnie to ich >umiejętności<. To jego własne zdanie.

Potraficie się bronić? Bo narazie nie widzę, żebyście przynajmniej chcieli...

Żle myślałeś.
Poczytaj trochę o sztuce.
Ślepy nie, ale jakąś wiedzę WYPADAŁOBY posiadać.

wiecie co, ja zawsze myslalem ze sztuka jest wtedy - kiedy ogladajacy powie ze jest to sztuka.

Prywatnie ja tam widze obrazkow sztuk kilka, a nie sztuke czy artyzm.

ale pewnie ja to slepy jestem :)

zaskoczyles mnie

Krzepia serce ale jednak nadinterpretacja.

Czyli wszyscy mamy rozumieć że Ty jesteś tym artystą który potrafi?:P Okej:)

60 :D

No coz... na zakonczenie tej urzekajacej dyskusji (monologu?), stary dowcip ktorego puente dopiero teraz zrozumialem.

"Artysci dziela sie na tych co potrafia i na historykow sztuki".

Prawda ze smieszny?

Taki smiech przez lzy... heh..

"przerosnietym ego ktore nie pozwala Tobie znizyc sie do prostej i zwyklej dyskusji, z nami maluczkimi ktorzy nie znaja sie na rzeczy"

Kuligowski, naprawdę trudno uwierzyć że te słowa wyszły od Ciebie. Proponuję prześledzić wszystkie komentarze od początku (a zwłaszcza te swoje:) zamiast zarzucać takie rzeczy Agnieszce:)

Złomiarzu: po prostu nie jesteś dla mnie partnerem do dyskusji. Z mojej strony EOT.

Wiec historykowi sztuki trzeba pogratulowac wnikliwosci i elokwencji wypowiedzi w stylu "nie znasz sie" "nie bo nie" i "to wina slepoty". Argumentacja nie do odparcia.

Zastanawiam sie takze nad tendencja do wyjasniania krytyki "zawiscia" i "niezbyt udanym pozyciem artystycznym". Przypomina to troche pyskowki przedszkolakow w stylu "moj tata jest wiekszy". Tymbardziej ze to bardziej gdybania, bo chyba sie nie znamy osobiscie (chociaz tamtej nocy moglem byc pijany), wiec na ten temat nic nie mozesz wiedziec.

Kwestie wyzyn Twojej sztuki i jej elitarnosci a takze wymogu niezwyklej inteligencji do jej odbioru tlumaczyc bede sobie przerosnietym ego ktore nie pozwala Tobie znizyc sie do prostej i zwyklej dyskusji, z nami maluczkimi ktorzy nie znaja sie na rzeczy.

hehe...

dacie rade do 60 dojsc?:) plis

54

53

A co? Boli?

"Złomiarzu": historykowi sztuki tłumaczysz, jak się klasyfikuje techniki artystyczne...? oj...

"no cóż, inteligencji, erudycji artystycznej, wiedzy i znajomości technik malarskich nie mogę od każdego wymagać. I dobrze: sztuka pozostaje elitarna."

Agnieszka, nie pisz tak bo tu w tych komentarzach wielu "artystów" a to na nich jak płachta na byka. Zobacz podemną. Już się zaczynają złośliwości:P

Kierownika imprezy namawiam żeby, wystawę opatrzył wstępem. Myślę , że idealnie zadanie to spełnią dwa ostatnie zdania wypowiedzi Pani Agnieszki Szuby umieszczone “pode mną“. Będą celną instrukcją przedstawionych obrazków.

Kiedy brakuje argumentow, zostaje tylko jazda personalna, prawda Agnieszko?

Co do znajomosci technik... nawet jesli na poczatku zaczynasz od oleju to klasyfikacja stylu/techniki zaczyna sie od konca, czyli ostatecznej wersji. Jesli w grafikach uzywasz farby, olowka czy czegokolwiek innego by pozniej to obrobic na kompie i poskladac to niestety jest to fotomontaz.

A ja ze swej strony ogromnie dziękuję twórcom Pergaminy za zaproszenie do udziału w niej:))) Poczytuję to sobie za prawdziwy zaszczyt!

I niezadowolonym wiecznie zrzędom-krytykantom (którzy w większości wypadków w swej działalności artystycznej okazują się zazwyczaj słabiutcy) dziękuję również! I mam nadzieję, że świetnie się bawiliście mogąc wyładować swoje frustracje i artystyczne niespełnienia.

Drogi "złomiarzu"!
Widać ta "siedmioletnia znajomość twórczości McKeana" niestety jest niewystarczająco, a może to kwestia Twoich indywidualnych zdolności percepcji (ew. ich braku).

Nic na Twoją chora zazdrość nie poradzę, na ślepotę również. Podpowiem tylko, że bardzo się mylisz twierdząc, że moje obrazy to fotomontaże. Początkiem każdego jest... obraz olejny. No cóż, inteligencji, erudycji artystycznej, wiedzy i znajomości technik malarskich nie mogę od każdego wymagać. I dobrze: sztuka pozostaje elitarna.

Mówcie co chcecie ale już dawno nic tu nie wywołało tylu emocji. Cel osiągnięty.
Przy trójce liczymy na 70 komentarzy:] Wiecie... oceny bohomazów, braku przekazu, rymowanki do nazwy itd;)
Miłego dnia.

Chirico i Magritte. Ciekawe w ktorym momencie? Wezmy np. technike i medium ktore ciezko porownac bo farba na plotnie nijak ma sie do foto-kolazy na komputerze. I jeden i drugi unikali dekoracyjnego sztafazu wykorzystywanego przez Agnieszke McKean. Wiekszosc z ich prac miala czysty charakter w porownaniu z grunge'owym klimatem prac w Pergaminie. Tematyka? Gatunek? Obaj istnieli w surrealizmie ciezko filozoficznym ktorego gra polegala nie na skladaniu w calosc odmiennych elementow lecz na grze z widzem ("To nie jest fajka" "Dola czlowiecza II"). Ich obrazy to nie tylko metafory lecz rowniez rebusy i lamiglowki. Obrazy odwolujace sie do samych siebie. Agnieszka istnieje tylko na poziomie ilustracyjnym, tworzac graficzny surrealizm w ktorym ciezko doszukiwac sie glebi. Bazuje na naiwynych romantycznych skojarzeniach (postac w masce, kruche cialo) ktore dzisiaj bardziej smiesza niz zaskakuja.

Te prace to niestety kalki McKeana. Czy 7 letnia znajomosc tworczosci Dave'a pozwala mi myslec ze znam sie na nim? Komplety jego okladek, plakaty Sandmana, oryginalne ilustracje do Koraliny, zaliczony komplet Cages, Arkham Asylum, Wilki W Scianach, short z Winters Edge z Death w roli glownej, albumy Mr.Punch, Violent Cases i zbior animacji (w tym 6 odcinkow Neverwhere do ktorych robil czolowke) kwalifikuje mnie jako kogos kto moze sie na ten temat wypowiedziec? Zastanow sie... dwa razy...

Jesli zas chodzi o "matematyke" w pracach Markoffa... mozliwe ze to stwierdzenie okazalo sie za trudne. Chodzi o precyzje i systematyke. Ulozenie wszystkiego na gridzie ktory spokojnie mozna wyliczyc. Chlodna, poukladana kompozycja ktorej nie mozna zarzucic niepoprawnosci. Niestety nie mozna zarzucic jej tez jakiegokolwiek elementu zaskoczenia. Wszystko jest na swoim miejscu i co z tego? Brak spontanu. Toporna forma.

I tym razem postaraj sie trzymac komentowania moich wypowiedzi a nie mojej osoby, o ktorej nie masz zadnego pojecia.

Nie to, że Cylinder aka Złomiarz aka Kuligowski jest moim starym znajomym, ale tak naprawdę to w wielu przypadkach ma rację. Niektóre przykłady to nadinspiracja a niektóre to ewidente... ehem... rżnięcie? Niemniej jednak ten nr pergaminy jest ciekawszy od poprzednich. Żałuję, że nie dołączyłem, ale niestety wakacje miałem zaplanowane już w grudniu i się po prostu nie wyrobiłem :( więc sory.

Sory, ja tu wyskocze jak filip z konopii i pewnie potraktujecie mnie jako istotę ślepą i kompletnie nie wyedukowaną w tej dziedzinie. Może i dobrze, bo jestem totalnym laikiem, ale ludzie to jest chore. Większości tych rzekomych prac nie da się oglądać, to nie są prace, jak mi się czasem nudzi też robie różne dziwne rzeczy w szopie, ale musiałbym chyba zgupieć żeby to komuś pokazać bo to bohomazy zwykłe. Sztuka dla sztuki, dorabianie teorii do niczego. Ludzie , którzy jesteście tym przesiąknięci, zresetujcie czasem swoje mózgi i popatrzcie na te różne grafiki (także tych wielkich) trzeźwym i świeżym spojrzeniem, nie zapętlajcie się wstęge mobiusa, która prowadzi do nikąd i każe robić jakieś dziwactwa i mówić, że to ma jakikolwiek sens. Zrobić takie coś to ani talentu do tego nie potrzeba ani żadnych jakiś specjalnych umiejętności. Moim zdaniem tak się dzieje jak się w czymś za mocno siedzi. Ktoś ogląda tysiące grafik , sam próbuje coś zrobić, zastanawia się nad przekazem innych tak dalej tak dalej tak dalej i w końcu zaczyna świrować, zrobi dwie kropki na białym tle i dostaje euforii. Co z tego. Wyluzujcie i róbcie, pokazujcie, prezentujcie rzeczy, które wymagają naprawdę wysokich umiejętności talentu i pracy. Rzeczy przy oglądaniu, których nie mam wrażenia, że każdy może zrobić coś takiego bo to jest wielkie nic !!!

ręce opadają... Proszę o komentowanie linkowanej strony a osobiste objazdy przenieść na mail i/lub gg. Na temat grafiki użytkowej propomuje podyskutowac na forum...

cytuje: 'Lubie grafike uzytkowa, z jakims minimalnym przekazem.' - to, to juz zupelny belkot i przerost formy nad trescia!!!! Jak grafika uzytkowa moze miec minimalny przekaz?! Z zalozenia powinna informowac, a jak do tego jeszcze jest ma walory estetyczne, to tym lepiej i chwala jej za to!

czlowieku! widze ze chcesz tylko komus dokuczyc i pewnie poza tym ze jestes super technikiem, jezeli chodzi o obskluge PS'a czy jakiegos innego Adobe, to nic wiecej na temat grafiki, projektowania i etc. nie wiesz.

hmm... i to wielkie hmm... na temat wypowiedzi P. 'zlomiarza' bo z tego, co widac i przeczytac mozna, to P. 'zlomiarz' zielonego pojecia nie ma na temat tworczosci Dave'a McKean'a jezeli porownuje prace Agnieszki Szuby do jego prac. Predzej mozna sie dopatrzec takiej marki jak Chirico, Magritte, gdzie rowniez nie jest zywcem brane z ich tworczosci, a jedynie inspiracja. To jest po prostu moim zdaniem kompleks nizszosci P. 'zlomiarza' ze on niestety nie mogl sie znalezc wsrod wybranych. Moze w trzeciej edycji, jak bedzie kategoria na parodie to Pan sie znajdzie w ich kregu.


Pisanie o pracach Janus jako kicz to tez jest zastanawiajace i wzruszyc sie tylko mozna czytajac Pana komentarz. Ze tacy tez tworza opinie o polskiej SZTUCE to nie jest dobrze.

Porownanie Pekalskiego warsztatu do Janus to juz calkiem zenada. Straszne to jest co mozna przeczytac w Pana wypowiedz to istna TRAGEDIA jezeli chodzi o krytyke.


Markoff? Zajebisty design w pelni tego slowa znaczeniu!!! A jak mozna cos zaprojektowac nie majac pojecia o matematyce? dziwne, co Pan wygaduje, naprawde to jest dziwne

Z tego co widac, to zna Pan jakies nazwiska obcobrzmiace, ale z pewnoscia zadnego nie potrafilby Pan przytoczyc polskiego, gdyz jest Pan prozny.

Zapraszam do lektury na temat grafiki, typografii, fotografii oraz odwiedzenie: LINK
- Jezeli choc jedna z prac jest podobna do tych, co przedstawila A. Szuba, to nic mi nie pozostalo, jak tylko sie pochlastac.


pozdrawiam i zycze milych wrazen z trzeciej edycji Pergaminy - moze bedzie lepiej!

David, myslalem, ze to ty mi wyjasnisz. Czy musze pisac wypracowanie nt. estetyki w grafice, zeby moc wyrazic swoje niezadowolenie? Przyznam, ze nie potrafie. Nie studiowalem historii sztuki, nie znam sie na tym. Lubie grafike uzytkowa, z jakims minimalnym przekazem. Jesli akcja jest "bez tematu" to nie powod, zeby robic "cokolwiek" albo "bez sensu", tak? Z calym szacunkiem dla twojej i innych pracy uwazam, ze to jest zbieranina obrazkow, ktore razem lub osobno nie przemawiaja do mnie. (wroc... siostra ma ladna twarz). Nie bede dalej odbijac pileczki, bo niepotrzebnie sie burzysz :)

Jaka straszna szkoda, że brak rzetelnej erudycji artystycznej jest wśród polskich "grafików" tak powszechny... i każe doszukiwać się inspiracji na siłę w tym, co znajdą online, a nie podpowiada, żeby się wybrać do muzeum, czy przejrzeć album...

Wszystkim doszukującym się podobieństw między moimi obrazami a dziełami McKeana polecam... zapoznanie się z jego twórczością.

Idąc za modnymi textami z ASP, powiem że "nie rozumiem" tego co napisałeś Pejot:) Jakiej treści? Przecież w info jest jak byk "nie narzuca żadnego tematu ani myśli przewodniej". Estetyki? A czym jest według Ciebie estetyka w grafice? Możesz wyjaśnić mi i reszczcie która brała udział w tej edycji? Możesz podac jakieś wytyczne? Jakie błędy ta "reszta" popełniła że "estetyki calej reszty nie rozumiem"? W koncu jestem tylko amatorem i chciał bym to trochę zrozumieć...

to juz nie mozna sie wypowiedziec czy co?

no nie podoba mi sie po prostu, do tego chyba nie trzeba byc gwiazda :)

Prac A. Szuby, po obejrzeniu kilku pierwszych, nie rozrozniam. jedno kopyto. Tresci i estetyki calej reszty nie rozumiem.

@warpech: obawiam się że nie dam rady nadążyć za nowym trendem (a taki chyba masz na mysli) czyli co grafika to inny styl. Nie mam widocznie takich umiejetnosci co Twoje pokolenie;)

przyznam szczerze, że ze wszystkiego najbardziej podoba mi się oprawa.

o pracach powiedziano już tyle, iż sądze, że zbędna jest już moja opinia.

pozdrawiam

@Dawid: hmm, może i drugi raz, ale gdy to zobaczyłem - pomyślałem 'arial in polnische design' :)

zdecywowanie

“Najpierw fiutki się skurczyły a teraz spiskują“. Ciekawa teoria. Można rzec “dziejowa“.

taaaa... teoria spiskowa dziejow...

Agnieszka Szuba to niestety zywiec z McKeana (graficznie i typograficznie), wiec nie wiem czy oceniac ja czy Dave'a.

Zabawy Markoffa sa moze i matematycznie poprawne, ale co z tego? Wieksze wyczucie formy mieli kiedys designgrafik i pochodni. Nuda. Zdjecia ujda.

Teka konsekwentnie i dobrze, choc wole kiedy jego prace wiazaly sie z jakims zadanym tematem. Wtedy zaskakiwaly ironiczna riposta czy anegdota. A tak zostaly porzadne ilustracje.

Marta Glinska. Polskie phoot.org? Kolejne smutno-zamyslone zdjecia na czarno-bialej kliszy.

Mielnickiego nie rozumiem.

Rosinski. Patos i banal wyjety z wystawianego na rynku aktu. Romantyzm tez jakis naiwny.

Janus. Kicz choc w gazetach kobiecych pewnie by pasowal.

Tryk ciekawe.

Pekalski. Graficznie jak Janus. Humor tez jakis wczorajszy.

Brzozowska. Czarno-biala fotka nie zastapi pomyslu na nia.

Twarog. Za duzo Carsona choc pewnie poprawnie.

Hajnrich. W brudzie to chyba nie o to chodzi.


Podsumowujac, warsztat jest ale co z tego? Taki Festiwal TopTrendy polskiego dezajnu. Brakuje tylko Ibisza...

jest roznie - agnieszka na +, dawidowy winyl podobnie jak u jarka, na sile, nie zachwyca. troche monotonnie sie robi - znajac inne twoje produkcje. siostra bardzo mi sie podoba, ladny klimacik w serii sie zrobil. fotki tez niezle. teka w formie. jeszcze marta zdjeciowo rewelacyjnie (szczegolnie te przed wywiadem) - reszta srednio.

ogolnie wilkie yo za to, ze sie komus chce, ze cos sie dzieje.

krzykaczy nie rozumiem, czyzby to zawisc...? fiutki sie pokurczyly czy co?

Szymon, Dawid.

Paranoja fajna rzecz, prawda?

No niezły szum tutaj się zrobił...

Tak jak Dawid już zauważył, za Pergamine w całości odpowiedzialny jestem ja począwszy od oprawy graficznej aż po kolejność prac więc jeśli chodzi o minisajta, seksowną klepsydrę, covery lub cokolwiek innego z tym związanego to można kierować dissy (jak to też od razu zrobił kolega Marcin jak się dowiedział) w moim kierunku :)

Jeśli chodzi o sam album to musicie wiedzieć, że tutaj naprawde ciężko jest zorganizowac coś sensownego. Prac tyle jest ile jest... to już nie nasza wina. W planach było więcej. Krytyka zawsze była i jest natomiast chęć do robienia juz nie. Albo ludzie na zaproszenia nie odpowiadali albo jak już to w terminie prac nie nadsyłali (między innymi dlatego produkcja trwała tak długo).

Gdyby dać obywatelstwo kilku osobom z Niemiec, Włoch, Hiszpanii... może byłoby ciekawiej... Bo co najdziwniejsze, dostajemy sporo maili z chęcia udziału wlaśnie z poza kraju. Dotychczas Pergamina byla przewidziana jako projekt prezentujący tylko osoby z .pl, możliwe, że nastepny album to zmieni.

Co do wywiadów to będą nadal bo nie uwarzam żeby stanowiły jakikolwiek problem w odbiorze całości. Zawsze można je przecież ominąć.

@krawiec: Reprezentacja narodowa? Nie wiem co masz na myśli. Pomyliło ci się chyba z taką Drużyna Polska .com ale tego już nie ma ;)

Ok, generujcie ruch dalej ;)

Prace Tomka i Agaty ciekawe, widać, że często używają prawej półkuli. Prace stylizowane na Beksińskiego, foty własnych stóp, rąk, twarzy, zdjęcia krewnych, psa i ćwiczenia praktyczne z kompozycji to moim zdaniem za mało jak na kadre narodową.

Spodobała mi się u Martaglinska modelka. I kolorowanki Tomaszkaczkowski. A tak poza tym przygnębiający jest wyrazisty przedział między plastykami a “miłośnikami komputera i ich graficznych programików.

No i o to chodzi:) Dzięki Jarek.

Na tak: zdecydowanie Agata Janus (tu zaskoczenie) i Teka - miło widzieć Tomka w tak dobrej formie :P. Prace Agnieszki od jakiegoś czasu bardzo mi się podobają, i miło widzieć ze za każdym razem są coraz lepsze. Fotografie Marty Glińskiej - b. fajne i klimatyczne, ale ten "set" trochę monotonny. Reszta raczej bez specjalnych emocji. Rozczarowania mam dwa: David - pierwsza część (o vinylu) nie trafia do mnie kompletnie i uważam że jest to słabe. Fotki ratują sprawę :]. Adam Pękalski - czy to nie jest ten sam Adam, z którym studiowaliśmy w Gdańsku na jednym roku? I ten sam, który zdobył 1 nagrodę za "Polaków Portret Przaśny"? Jeżeli tak, to zdecydowanie wolałem go w wydaniu "analogowym", niż cyfrowym.

Już nie mają....

3 posty tego 'kogoś' poleciały właśnie do kosza i dopilnuje żeby nie zaśmiecał więcej tego wątku.

Kuligowski: oj przecież wiemy że nie o grafiki tu się rozchodzi;P Milego dnia, cheers. Zapraszam do dalszego komentowania "Popeliny":D

"Nie rozumiem irytacji Pejota. Nie został zaproszony? Może czas skończyć z gwiazdorzeniem? bo żeby gwiazdorzyć, trzeba zrobić coś naprwdę dobrego..."

ale żenada... ręce i nogi opadają. Że też tacy inteligenci mają tu prawo głosu...

Jasne ze "emocjami". W koncu te grafiki robi sie po to by jakies tam "emocje" powodowac. Dyskwalifikowanie tych negatywnych a przyjmowanie tylko pozytywow pachnie troche zaklamaniem.

Zreszta wiemy Kuligowski ze twoje slowa sa podyktowane emocjami, prawda?:P a wtedy nie powinno sie komentowac...;)

złomiarz: to w Goerlitz aż takie emocje wywołuje?:P poaptrz na swoje prace ile znanych w nich osób... zwłaszcza w tych nowych;)

jesli wywiady maja byc, to rozwiarzcie to w inny sposob. teraz ogladam album w pewnym rytmie i czytanie pojedynczych odpowiedzi mnie z niego wybija. tym bardziej gdy znajduja sie pod praca. moze wszystko na jednej stronie i w innym miejscu w albumie. a co do porownywania jedynki i dwojki to sadze ze nie ma to sensu. jedynka moze wydawac sie lepsza, bo byla czyms calkiem nowym.

Axis albo się sam przymkniesz albo ja Cie przymkne.

Tomasz Kaczkowski na tak. Reszta zdecydowanie na nie.

Pejot aka złomiarz czy tylko złomiarz przyjaciel pejota?

2 zdecydowanie gorsza od 1 IMO

Ucieszylo mnie ze Dave McKean, Designgraphic i Ths/Carson mieszkaja i tworza w Polsce. To bardzo krzepiace.

Z zaskoczeniem odkrylem tez ze slowo Pergamina rymuje sie do Popelina. Co za zbieg okolicznosci?!

Ale klepsydra mi sie naprawde podobala...

Nie rozumiem irytacji Pejota. Nie został zaproszony? Może czas skończyć z gwiazdorzeniem? bo żeby gwiazdorzyć, trzeba zrobić coś naprwdę dobrego...

-Site to robota Szymona. Flash składany przez Szymoa na silniku EC
-Vinyle. Powielane schematy? Tak faktycznie, dopiero drugi raz robię coś takiego:)
-Wywiady będą dalej i kto wie czy nie będzie ich więcej:)

Aha, zapomniałem dodać, że podoba mi się seksowna klepsydra, mądre ładowanie kolejnych obrazów, ładna okładka, ładny minisite (zdaje się, oprawa graficzna spod ręki Dawida)

Takie rzeczy jak okładka chyba też powinny być podpisane!

Pergamina to teraz chyba najlepszy cykliczny album z grafikami i zdjęciami polskich autorów. Ale znowu szkoda mi, że nie znalazłem w nim niczego konkretnie powalającego.

Najwyzej oceniam prace Agaty Janus, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły.

Teka doskonale wystąpił, podoba mi się zwłaszcza jego ostatni rysunek, z fioletowym ninja i bzykiem.

Dawid fajnie wyeksponował zdjęcia siostry. Niestety, jego 'Vinyle', choc mile dla oka, wyglądają na robione na siłę, wykorzystując te same schematy, które Dawid stosował w swoich starszych grafikach.

Reszta autorów - jak dla mnie - neutralnie. Kilka rzeczy mi się zupełnie nie podobało, ale zdarza się.

Trochę się rozpisałem, a rzadko to robię - lubię ten projekt i czekam na ciąg dalszy!

ps. Przyłączam się do opinii Szrotka, że wywiady są zbędnę. Niech obrazy same się bronią.

za malo prac w stosunku do autorow. wywiad mysle ze niepotrzebny. trzymajcie sie obrazu.

panie G. Twarog .. piateczka i graba za prace!

dla mnie nie

dla mnie super