Na początek specjalne pozdrowienia dla takiego jednego bazyliszka..., słodkopierdzącego ptysia, który próbował mieszać. Kompletnie nie rozumiem tego co zrobiłeś. Mnie kręci tworzenie, Ciebie niszczenie. O tyle dobrze, że nie leczysz frustracji na ulicy. Kijem do bejsbola. Chociaż, kto wie...
Wszystko wraca do normy - jesteśmy znów online. A więc kolejna porcja linków:
Ściągnij sobie
kalendarz firmy
PIRELLI.
STEFANO ... bardzo modnie, trendowato.
Fotoreportaż z Bułgarii. Mocne, mocne zdjęcia...
Design
inaczej?